ACH....SZKODA GADAC

elo.co tam u was? dzisaj bylam w churchu i pozniej  w galeriii juz drugi raz w tym tygodniu.kupilam sobie czapeczke na plazoweczke ,moj tata kupil sobie koszuleczke, i wogole byly udane zakupy.jak sobie pomysle ze za tydzien musze isc na komunie to az mnie skreca ..... poza tym nic sie nie dzieje oprocz tego ze jest mi przykro z powodu jednej osoby bo nie przypuszczalam ze mogla mnie tak zawiesc.ale nie ma co gadac. bardzo mi szkoda werci ktora bardzo to przezywa. i michala ktory jest w to wplatany i sam sie troche gubi. dobra koncze z tymi smutnymi rzeczami.JA CHCE O.A.A!!!! tak sie rozgladam po okolicy i sie zastanawiam czy nigdzie nie ma zadnego chlopaka dla mnie???? brakuje mi takej osoby.dobra juz koncze papapapa ta nota znowu krotka bo nie ma co pisac, a ostatnio nawet mi sie nie chce.