Komentarze: 2
czesc wam wczoraj wrocilam z zakopca!bylo nawet spoko i sie nawet troche opalilam :D prawie codziennie byla rundka po krupowkach z opalania na gubalowce byly nici bo kiedy wreszcie na nia weszlam to sloneczko zaszlo :( w niedziele caly dzien lalo i nie mozna bylo zaszalec na zadnym szlaku wiec pozostaly mi jedynie seriale i ksiazka to co teraz powiem moze wydac sie glupie ale pierwszy raz od pieciu lat kapalam sie w wannie (u mnie w domu panuje ekologia i mam tylko prysznic dobrze ze nie wiadro z woda :P) wczoraj na pozegnanie poszlam z rodzicami do doliny koscieliskiej droga na ornak niby prosto sie idzie ale to i tak 7 km w jedna strone i do tego mialam za male buty i mam teraz pecherze na pietach a ja w sobote gram turniej .dzisiaj byl o 8:30 trening nawte fajny!!!!! po treningu laski zaczely sie lac i zalaly caly korytaz startu i trener kazla im go wycierac wlasnymi koszulkami :P my musialysmy zwijac siatke po treningu poszlysmy do techo i tak jutro trzeba isc do budy!!! papapapa